Mikołaj w Wielopolu
Na tego gościa, w ten wyjątkowy grudniowy dzień, czekaliśmy wszyscy. Już od porannych godzin dzieci nasłuchiwały, czy nie widać reniferów ciągnących czarodziejskie sanie i czy nie słychać dźwięku srebrnego dzwonka. Tegoroczna aura zasiała w serduszka przedszkolaków niepokój i pytanie: czy uda i się Mikołajowi dotrzeć do naszego przedszkola? Ale brak białego puchu nie zmylił Mikołaja i na głośne wołanie dzieci: „Przybądź do nas Mikołaju” pojawił się ze swoim workiem w sali przedszkola. Uśmiech i wyjątkowa atmosfera zagościła dokoła. Mikołaj rozmawiał z dziećmi, wysłuchał wielu piosenek i wierszy przygotowanych specjalnie dla niego. Nie zapomniał również o prezentach dla każdego dziecka, bo przecież małe dziecięce psoty zawsze można wybaczyć. Przedszkolaki obiecały jednak, że postarają się zachowywać grzecznie w przedszkolu i w domu.
A kiedy pożegnaliśmy Mikołaja na twarzach dzieci jeszcze przez długo gościł uśmiech i szczęście. Szkoda tylko, że ten wyjątkowy gość odwiedza nas tylko raz w roku....
Opr. Anna Zarzyczna