Wycieczko - pielgrzymka Sandomierz i okolice

Wycieczko - pielgrzymka Sandomierz i okolice

 

     W dniach 11 i 12 października dzieci i młodzież głównie z naszej Parafii w liczbie 44 osób, wzięła udział w 2-u dniowej wycieczko-pielgrzymce zwiedzając min. Kazimierz Dolny i Sandomierz.  O bezpieczeństwo podczas wyjazdu zadbali dorośli wolontariusze; P. Janusz Krajnik jako kierownik wycieczki, opiekunowie Ks. Janusz Łuc, P. Halina Krajnik i P. Adam Malec - przedstawiciele i organizatorzy z ramienia Stowarzyszenia Nasza Przyszłość-Tarnawa. Uczestnicy podobnie jak w latach poprzednich pokrywali tylko koszt zakwaterowania i wyżywienia, pozostałe wydatki pokryte zostały ze środków Stowarzyszenia oraz z przez Burmistrza MiG Zagórz. Dzięki sponsorom udało się pozyskać na ten wyjazd prawie pełny skład uczestników, którzy mogli tym samym poznać nowe atrakcyjne turystycznie miejsca.

      W I-m dniu wyjechaliśmy z Tarnawy Górnej ok. godz. 5.00 i po blisko 6-cio godzinnej podróży zwiedziliśmy kolejno: Kazimierz Dolny i Nałęczów. W  Kazimierzu ulubionym miejscu artystów malarzy, mogliśmy podziwiać niezwykłe uroki miasteczka i otaczającej go przyrody. Tutaj tez na koniec dnia zawitaliśmy na nocleg i obiadokolację. Pod koniec dnia odwiedziliśmy znane w Polsce uzdrowisko w Nałęczowie, gdzie mogliśmy spacerować po uroczym parku uzdrowiskowym oraz delektować się wodą mineralną – bogactwem tego miejsca. Stąd przecież pochodzą znane nam wody mineralne Nałęczowianka i Cisowianka. Zwiedziliśmy także uroczy wąwóz korzenny osobliwość natury. Dzień zakończyliśmy Mszą św. w Schronisku i przezabawnym pogodnym wieczorem.

    Drugi dzień rozpoczęliśmy Mszą św., a następnie po śniadaniu wyruszyliśmy w kierunku Sandomierza. Po drodze minęliśmy stare i znane miasto Opatów. W Sandomierzu spędziliśmy kilka godzin na zwiedzaniu zabytków miasta min. Bramy Opatowskiej, rynku oraz przeszliśmy Podziemną trasę turystyczną. W restauracji Ciżemka spożyliśmy obiad po czy udaliśmy się do ostatniego punktu naszej wyprawy do Baranowa Sandomierskiego. Tutaj zwiedziliśmy Zamek Leszczyńskich zwany „Małym Wawelem”. Po zwiedzaniu wyruszyliśmy w drogę powrotną ido miejsca docelowego przybyliśmy ok. 20.30.

…. Czy warto było wyjeżdżać?  … o to trzeba zapytać samych uczestników wyprawy,  … już dziś zapraszamy na wspólne zwiedzanie nowych miejsc w przyszłym roku …

  PS. Walorem dodatkowym wycieczki była atmosfera radości i nieustannego śpiewu w autobusie. Od strony muzycznej dał się także poznać ks. Janusz czym zyskał sobie uznanie i sympatię wśród dzieci i młodzieży.

Opr. J. Krajnik

Fot. Ks. J. Łuc i J. Krajnik