Ostatnie pożegnanie śp. Stanisława Błażowskiego

Ostatnie pożegnanie śp. Stanisława Błażowskiego

W czwartek, 30 lipca pożegnaliśmy śp. Stanisława Błażowskiego, wieloletniego nauczyciela - wychowawcy i Dyrektora Szkoły Podstawowej w Tarnawie Dolnej, Gminnego Inspektora Oswiaty, wielkiego społecznika i inicjatora budowy obecnego budynku szkoły w której kształcą sie kolejne pokolenia dzieci i młodziezy naszej parafii, w kórej zatrudnienie otrzymało wielu mieszkanców Tarnawy i okolic.

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył Ks. Grzegorz Lęcznar w koncelebrze z Ks. Janem Krupińskim - Proboszczem parafii, który wygłosił okolicznościowe kazanie oraz Ks. Łukaszem Pałackim - rodakiem z Tarnawy. Uroczystości pogrzebowe  oprócz najbliższej rodziny zgromadziły krewnych, znajomych, sąsiadówi przyjaciół zmarłego. Na zakończenie Mszy św. słowa podziękowania dla zmarłego skierował Burmistrz Miasta i Gminy w Zagórzu P. Ernest Nowak oraz reprezentujacy Dyrektorów Szkoły P. Janusz Krajnik, który powiedział min.:

"Spotkaliśmy się dziś, aby pożegnać śp. Stanisława. Trudno zacząć, choć chciałoby się powiedzieć bardzo wiele, brakuje jednak słów – żadne z nich nie wyrażą bólu w jakim pozostają po tej stracie Najbliżsi.

Zebraliśmy się tutaj, ponieważ chcemy w ten sposób oddać hołd zmarłemu, a także przypomnieć wszystkim Jego dobroć i wielkoduszność.

Wszyscy zapewne znaliśmy śp. Stanisława, wieloletniego Dyrektora tarnawskiej podstawówki, Gminnego Inspektora Oświaty, ale przede wszystkim nauczyciela i wychowawcę kilku pokoleń uczniów. Pan Bóg dał mu dożyć pięknego wieku - 96 lat to sporo. W okresie tym wielu Jego przyjaciół, znajomych i wychowanków już odeszło do Pana. Przez wiele lat nasze drogi – pewnie i wszystkich tu obecnych splatały się ze sobą i trudno nam uwierzyć, że to już przeszłość.

Wspaniały, niepowtarzalny człowiek, mąż, ojciec, dziadek, pradziadek, przyjaciel wielu, życzliwy sąsiad. Kochał życie i cały świat, ciągle żywo reagował na wydarzenia w kraju i na świecie, a przede wszystkim na wszechobecną w pewnym okresie niesprawiedliwość społeczną.

Człowiek wielkiego serca i wielkich zasług. Nigdy nie odmawiał pomocy potrzebującym. Najbliżsi zawsze mogli na niego liczyć. W trudnych czasach zdobył niezbędne wykształcenie. Założył rodzinę, wychował i wykształcił 4-rkę dzieci którzy w swojej pracy byli i nadal są cenionymi fachowcami, doczekał się wnuków i prawnuków.

Całe swe życie pracował w oświacie, i w większości w tarnawskiej podstawówce gdzie przeszedł wszystkie szczeble awansu zawodowego. Przez 21 lat pełnił funkcję Dyrektora Szkoły, a następnie u schyłku kariery zawodowej przez 13 lat funkcję Inspektora Oświaty Gminy Zagórz. Za swą pracę zawodową i zaangażowanie społeczne nagrodzony wieloma odznaczeniami i dyplomami.

 Największe społeczne dokonania śp. Stanisława to:

  1. Praca w latach 50-ch w komitecie elektryfikacji kilku miejscowości w tym Czaszyna      i obu Tarnaw.
  2. W latach 80-ch praca w komitecie telefonizacji Tarnawy Górnej i Tarnawy Dolnej.
  3. W latach 90-ch praca w komitecie gazyfikacji Gminy Zagórz w tym organizacja prac w Tarnawie Górnej.

Największym dokonaniem zawodowym zmarłego była niewątpliwie budowa  w latach 1980-85 nowej 5-cio segmentowej szkoły w Tarnawie Dolnej. Otwarcie szkoły nastąpiło podczas Wojewódzkiej inauguracji roku szkolnego 1 września 1985 roku. Od tamtej pory polepszyły się nieporównywalnie warunki nauki tarnawskich uczniów oraz warunki pracy nauczycieli placówki. W krótkim czasie zaowocowało to pasmem sukcesów dydaktycznych i sportowych - najpierw SP a w późniejszym czasie także Gimnazjum w Tarnawie Dolnej. Lepsze warunki dały lepszy start naszym absolwentom i otworzyły drogę do lepszych szkół, później także na lepsze kierunki studiów. Wszyscy którzy tam uczyli się i pracowali i czynią to w chwili obecnej, zawdzięczają to determinacji i uporowi w dążeniu do obranego celu śp. Panu Stanisławowi. Dziś już nie wielu o tym pamięta dlatego pragnę o tym przy tej okazji przypomnieć. Wiele osób właśnie jemu zawdzięcza swoje osiągnięcia i sukcesy. Rok później odszedł na zasłużoną emeryturę.

Także my, kolejni Dyrektorzy Szkoły, których tutaj reprezentuję, zawdzięczamy wiele naszemu starszemu koledze. Zawsze pomocny radą w trudnych chwilach, gotów przyjść z pomocą.

Osobiście wiele razy pytałem o radę w zarządzaniu szkołą i nigdy mi nie odmawiał pomocy, wspierał gdy czasami brakowało już sił i pomysłu co do rozwiązywania trudnych spraw zawodowych. Będąc już na emeryturze dopytywał ciągle o szkołę, o bieżące problemy i sposoby ich rozwiązywania. Pytał - bo nowa szkoła była przecież jego ukochanym dzieckiem. Często w swoich wspomnieniach wracał do różnych problemów na które napotykał podczas załatwiania decyzji i pozwolenia na budowę tejże szkoły.

Na emeryturze zajął się swoją pasją ogrodnictwem, którą skutecznie i mnie zaraził. Na dobry początek podarował mi 2 drzewka – dziś mam już ich kilkadziesiąt. Cechowało go duże poczucie humoru, gdy pewnego razu zapytałem go czym wyleczyć raka jabłoni odpowiedział … Jest na to jedno lekarstwo – siekiera…

Owocami z ogrodu dzielił się z sąsiadami i znajomymi czerpiąc z tego wielką radość…

Nie odciął się jednak od wydarzeń społecznych, interesował się wydarzeniami podczas przemian ustrojowych naszej Ojczyzny, dostrzegał zagrożenia i uprzedzał nas o nich(te odbitki artykułów alarmujących w ważnych sprawach, które nieraz rozdawane były czy pozostawiane na ławkach w kościele – to właśnie inicjatywa śp. Stanisława). Był inicjatorem zbierania podpisów pod wieloma petycjami, które miały na celu obronę interesu naszego kraju w tym min. protesty przed wyprzedażą polskich gruntów oraz prywatyzacji i wyprzedaży lasów państwowych. Mając już ponad 80 lat raz jeszcze prze jedną kadencję służył środowisku w radzie sołeckiej Tarnawy Górnej ubogacając nas swoją wiedzą i doświadczeniem.

Dlatego dziś z wdzięcznością patrzymy na trumnę zmarłego i chcemy mu raz jeszcze gorąco podziękować za jego aktywność zawodową i społeczną oraz pracę na rzecz bliźniego. Prosimy Wszechmogącego Boga by przyjął Go w poczet swoich pomocników. Wierzymy, że nasze modlitwy w intencji zmarłego będące potwierdzeniem Jego zasług tu na ziemi, będą pomocą przy przejściu do Wieczności.       

 Dobry Jezu a nasz Panie daj Mu Wieczne Spoczywanie… "